W okresie zimy zapominam sobie podlewać kwiaty na parapecie okna. Zdarza mi się to w okresie od poniedziałku do piątku, gdyż wtedy wychodzę do pracy kiedy jest ciemno i wracam z pracy do domu, gdy też jest ciemno. Wiem, że to mnie nie powinno usprawiedliwiać.
Na parapecie okna w naszym pokoju jest 9 kwiatów, w tym dwa kaktusy. Mam też jeszcze na regale 2 kwiatki, czyli w sumie jest ich 11.
Chciałabym mieć więcej, ale mąż mówi, że to co już jest to już jest duża przesada. Mogłabym mieć więcej kwiatów w innych miejscach domu, ale pewnie zapomniałabym o nich, a poza tym lubię się kwiatom codziennie przyglądać (oprócz zimy kiedy sobie jakoś niestety o nich zapominam).
Na parapecie okna w naszym pokoju jest 9 kwiatów, w tym dwa kaktusy. Mam też jeszcze na regale 2 kwiatki, czyli w sumie jest ich 11.
Chciałabym mieć więcej, ale mąż mówi, że to co już jest to już jest duża przesada. Mogłabym mieć więcej kwiatów w innych miejscach domu, ale pewnie zapomniałabym o nich, a poza tym lubię się kwiatom codziennie przyglądać (oprócz zimy kiedy sobie jakoś niestety o nich zapominam).
Na parapecie okna mamy storczyka, trochę innego niż ten najbardziej popularny. Kwiatka otrzymał mój mąż w prezencie dawno temu na swoje imieniny od moich rodziców. Od tamtej pory kwitnie co parę miesięcy.
Tydzień temu w sobotę gdy podlewałam kwiatki zauważyłam, że storczyk ma dziesiątki pąków na kilku łodygach. I wczoraj jak odsunęłam rano zasłony, to aż przystanęłam zdumiona. Storczyk kwitnie, kwiatów jest całe mnóstwo, wszystkie białe.
Policzyłam kwiatki na jednej z łodyg, jest ich 42. Na 5 łodygach jest ich w takim razie około 200. Robi mi się gorąco gdy na nie spojrzę, kojarzą mi się z ciepłym latem …
Ktoś miał storczyka z większą ilością kwiatów?
Kilka lat później … 14.03.2021 r.
Obecnie nie mam żadnych kwiatów doniczkowych na parapecie. Przekazałam wszystkie teściowej. Z braku czasu zupełnie o nich zapominałam. Zapominałam je podlewać. A teściowa jest na emeryturze i ma mnóstwo czasu.
Jeżeli chodzi o storczyki, to nadal je bardzo lubię. Codziennie przechodzę koło domu, w oknach którego na parapetach jest 11 storczyków. Niesamowite, prawda?