ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo
Blog młodej mężatki
REKLAMA
Przejdź do treści

Widok dziecka na USG

ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo, blog
Opublikowany przez w Mężatka ·

Dziś byłam na kolejnej wizycie u mojej pani doktor ginekolog. Każda wizyta napawa mnie ogromnym strachem. Ogromny lęk pojawia się już kilka dni wcześniej. Nie umiem go pokonać. Poprzednie negatywne doświadczenia powodują, że nie umiem się cieszyć z ciąży, tylko cały czas oczekuję tego najgorszego.

Moja lekarka nie patrzy na zegarek, gdy przyjmuje pacjentkę. Jest bardzo otwarta, chętnie odpowiada na pytania, wręcz zachęca do zadawania pytań. Jest jakaś taka bardzo luzacka. W jej gabinecie zawsze czuję się bezpiecznie. Ma też to swoją wadę. Lekarka w ten sposób nie przestrzega godzin przyjęć pacjentek. I zawsze są opóźnienia, często nawet godzinne. I to jest dla mnie najgorsze. To oczekiwanie przed gabinetem bardzo stresuje, nawet mojego męża.

W końcu przyszła moja kolej. Weszłam do gabinetu ledwo żywa ze strachu. Lekarka widząc mnie taką zdenerwowaną od razu wykonała mi badanie USG. No cóż, dzidziuś jest i ma się dobrze. Ma dwie rączki, dwie nóżki, bijące serduszko i dwie półkule mózgowe. Na tym etapie ciąży jest wszystko w porządku.

Wzorem poprzedniej wizyty rozpłakałam się jak małe dziecko. Lekarka poszła po mojego męża, który czekał na mnie przed gabinetem, aby i on mógł zobaczyć dziecko. Piękny i wzruszający widok. Odnieśliśmy wrażenie jakby dzidziuś pomachał do nas rączką.

Po dzisiejszym wydarzeniu zaczynam powoli wierzyć, że tym razem będzie dobrze …

Kilka lat później … 22.04.2021 r.


Wielka szkoda, że nie potrafiłam się cieszyć ciążą. Ten czas oczekiwania na dziecko powinien być pełen radości i wiary, że wszystko będzie dobrze. No cóż, szkoda, nie przywrócę już tego czasu.

Teraz już się cieszę każdą chwilą spędzoną z moją ukochaną rodziną. I doceniam fakt, że ją mam.



Brak komentarzy

Wróć do spisu treści