ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo
Blog młodej mężatki
REKLAMA
Przejdź do treści

W poczekalni u stomatologa

ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo, blog
Opublikowany przez w Mężatka ·

Wczoraj byłam u stomatologa. Pojechałam tam z mężem, bo u nas ze wsi nie bardzo jest czym dojechać do niewielkiego miasteczka niemal sąsiadującego z naszą wsią.

Usiedliśmy z mężem w poczekalni i zaczęliśmy słuchać odgłosów dochodzących zza drzwi gabinetu. Był jakiś duży problem z dzieckiem, które nie chciało usiąść na fotelu. Słychać było płacz tego dziecka.

Jego mama i stomatolog tłumaczyły mu, że nic nie będzie boleć. Zajrzą tylko na moment do jego buzi. Niestety dziecko nie zgodziło się na żadne zaglądanie do jego buzi. W końcu wyszli z gabinetu.

Nie wiem w jakim wieku mogło być to dziecko, ale ten jego płacz bardzo mnie zestresował. Zaczął mnie boleć brzuch z nerwów i na samą myśl o borowaniu mojego zęba robiło mi się słabo.

Powiedziałam pani doktor, że bardzo się boję bólu. Zaproponowała mi znieczulenie. Powiedziała, że zaaplikuje mi tylko odrobinę tego znieczulenia. Zgodziłam się mimo wcześniejszego postanowienia, że wytrzymam bez znieczulenia. Na końcu dowiedziałam się, że zdrętwiałą szczękę będę miała jeszcze 3 godziny.

Po 5 godzinach zaczęło mi powoli schodzić to odrętwienie. Nie wiem dlaczego to tak długo trwało. Martwiłam się trochę o to, że mogę być w ciąży i być może zaszkodziłam tym znieczuleniem …

Kilka lat później … 6.11.2020 r.


Oj znam ten problem, już teraz nie tylko z obserwacji. Moje dziecko też nie chce chodzić do dentysty. Na szczęście wszystko jest w porządku z jego ząbkami i nie musiał jak na razie poddawać się borowaniu zębów.



Brak komentarzy

Wróć do spisu treści