Gdzie ta wiosna? Tęsknię za ciepłymi promieniami słoneczka, za zieloną przyrodą. Mam serdecznie dość tej zimy. Szczególnie wtedy mam jej dość, gdy rano okazuje się, że znów padał śnieg w nocy. Zastanawiam się wtedy czy w ogóle bus przyjedzie do mojej wsi. A jak nie przyjedzie, to czymże ja wtedy pojadę?
Śnieg nie jest problemem gdy drogi są odśnieżone. A z tym jest różnie u nas. Bardzo często się zdarzało, że pług przyjechał do nas dopiero po godzinie 8 rano. Do tego czasu większość ludzi jest już w pracy lub w szkole. Więc w zasadzie jest to już musztarda po obiedzie.
Śnieg nie jest problemem gdy drogi są odśnieżone. A z tym jest różnie u nas. Bardzo często się zdarzało, że pług przyjechał do nas dopiero po godzinie 8 rano. Do tego czasu większość ludzi jest już w pracy lub w szkole. Więc w zasadzie jest to już musztarda po obiedzie.
Jadąc dziś busem ulicą Zakopiańską nagle ujrzałam na ogromnej polanie pokrytej śniegiem stado saren. Nie wiem ile ich było. Może było ich kilkanaście, dwadzieścia. Widok był cudowny.
Wszystkie były pochylone ku ziemi pokrytej śniegiem. Może usiłowały wydobyć jakąś trawkę spod śniegu. Może mają problem z pożywieniem. Podejrzewam, że zima też się im już dłuży, może bardziej niż mnie. Nie bały się samochodów pędzących w sumie bardzo ruchliwą ulicą.
Wszystkie były pochylone ku ziemi pokrytej śniegiem. Może usiłowały wydobyć jakąś trawkę spod śniegu. Może mają problem z pożywieniem. Podejrzewam, że zima też się im już dłuży, może bardziej niż mnie. Nie bały się samochodów pędzących w sumie bardzo ruchliwą ulicą.
Nie widziałam jeszcze tylu saren na raz. Dzięki temu, że mieszkam blisko lasu to widuję sarny. Raz tylko widziałam jednocześnie sześć sarenek razem skubiących trawę i myślałam, że to naprawdę bardzo duże stado.
Przychodź wiosno, wszyscy czekają!
Kilka lat później … 17.12.2020 r.
Na razie to teraz mamy przed sobą dopiero zimę i Święta Bożego Narodzenia. W pracy usłyszałam pytanie: jak te święta będą wyglądać w trakcie pandemii. Może tak samo? Wystarczy się postarać, aby święta przebiegły rodzinnie i w miarę możliwości radośnie.