ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo
Blog młodej mężatki
REKLAMA
Przejdź do treści

Pierwszy przecier

ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo, blog
Opublikowany przez w Młoda mama ·
Wiem, że mam jeszcze trochę czasu do jedzenia przecierów przez moje dziecko, ale powoli się już do tego przygotowuję. Lekarka powiedziała, że po ukończeniu przez dziecko 4 miesiąca życia mogę mu już podawać przeciery. Mąż mi kupił blender, bo go nie miałam i nim zamierzam przecierać warzywa.

W związku z tymi przecierami zastanawiam się nad paroma sprawami.

Dziecko pewnie nie będzie wtedy jeszcze siedziało, więc jak mu podawać te papki? Można byłoby zrobić rzadki przecier i przepuścić go przez smoczek z większą dziurką. Podejrzewam, że może być problem z karmieniem dziecka łyżeczką, dlatego biorę pod uwagę karmienie (przynajmniej na początku) butelką.

Co prawda nie mam problemu z podawaniem witaminy D na łyżeczce, ale to jest inna konsystencja, niż przecier. Gdy chcę podać dziecku witaminę mówię jedynie: Bartuś, otwórz buzię, witaminka. Dziecko otwiera buzię, wlewam do niej witaminę. Po czym dziecko się krzywi, a ja mówię: no przecież witaminka jest pyszna. W końcu nabrałam podejrzeń, że może ta witamina wcale taka pyszna nie jest i jej spróbowałam. Jest okropna w smaku. A ja dziecko przekonywałam, że jest pyszna, haha.

W sprawie przecierów to się jeszcze zastanawiam: z czego ten pierwszy przecier podać, chyba z marchewki? I jak długo go podawać? Może przez tydzień czasu, a potem stopniowo dodawać inne warzywa?

Gdzieś czytałam żeby do gotującej się marchewki dodać jakiegoś tłuszczu: oleju czy masła?

Kilka lat później … 24.06.2021 r.

Do gotującej się marchewki dodawałam oleju rzepakowego.



Brak komentarzy

Wróć do spisu treści