ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo
Blog młodej mężatki
REKLAMA
Przejdź do treści

Jedzenie łyżeczką

ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo, blog
Opublikowany przez w Młoda mama ·
Udało mi się przesunąć nocne karmienie mojego chłopczyka z godziny 2 na 4. Codziennie przesuwałam karmienie o parę minut, aż doszłam do 4 godziny. Niestety Bartuś jeszcze się nie przyzwyczaił, że może spać o 2 godziny dłużej niż wcześniej.

Sam się budzi o 2, a tym samym mnie i męża. Po krótkiej chwili zasypia, ale nie na długo. Już o 3 znów nas budzi. A potem ja go budzę godzinę później. No jak na razie noc jest jeszcze gorsza niż, gdy mieliśmy to karmienie o 2. Liczę, że w końcu maluszek się przyzwyczai do nowej pory karmienia.

A na obiadek Bartuś dostaje przecier marchewkowy i to już od paru dni. Jedzenie łyżeczką idzie mu trochę ciężko. Nie rozumie, że powinien usta otworzyć, aby łyżeczka się w nich zmieściła. No i oczywiście nie umie ściągnąć jedzenia z łyżeczki. Muszę przyznać, że obiad to ciężka sprawa. Po takim obiadku czuję się jakbym kawał pola przekopała bardzo ciężką łopatą. No i oczywiście marchewka jest wszędzie …

Trochę z niechęcią myślę o kolejnym obiadku, ale wiem, że codziennie trzeba walczyć, aby dziecko jadło z łyżeczki. W końcu, któregoś pięknego dnia, Bartuś będzie pięknie jadł łyżeczką. I wtedy obiadek będzie czystą przyjemnością. A na razie zupki je niewielką ilość, a potem wypija butelkę mleka.  

Kilka lat później … 7.07.2021 r.

Niestety nie pamiętam już tej walki o zjedzenie łyżeczki obiadu. Widocznie aż tak długo nie trwała walka o zjedzenie łyżeczki przecieru.



Brak komentarzy

Wróć do spisu treści