ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo
Blog młodej mężatki
REKLAMA
Przejdź do treści

Na zwolnieniu lekarskim w ciąży

ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo, blog
Opublikowany przez w Mężatka ·

Już przyzwyczaiłam się do tego, że nie pracuję. W sumie całkiem jest fajnie. Nic mnie nie goni, żadne terminy do wykonania w pracy. Nie muszę wcześnie wstawać. Właściwie nic nie muszę. W danej chwili robię to na co mam ochotę. No i jestem przez rodzinę bardzo rozpieszczana.

Teściowa i mąż ciągle mnie wyręczają w pracach domowych, co nie znaczy że ja już nic kompletnie nie robię. Coś tam zawsze zrobię, przecież trochę trzeba się poruszać. Podczas ostatniej wizyty zapytałam lekarkę czy mogę jeździć na rowerku stacjonarnym. I niestety nie mogę. Głównie dlatego, że na rowerku nie jeździłam od bardzo dawna.

Jeżeli kobieta nie uprawiała żadnego sportu przed ciążą, to lepiej żeby nie zaczynała tego robić w ciąży. Nie ma problemu. Zostawię ten rowerek na razie w spokoju. Po porodzie może trzeba będzie trochę schudnąć to wtedy na niego wsiądę.

Będąc na zwolnieniu lekarskim nadrabiam zaległości w czytaniu. Pochłaniam książki, na razie powieści, głównie kryminalne. Jak będę w bardziej zaawansowanej ciąży to przerzucę się na książki o pielęgnacji dziecka i tym podobnych sprawach.

Wiem, że to jeszcze na to nie czas, ale zastanawiam się czy zapisanie się do szkoły rodzenia jest dobrym pomysłem. Może wystarczy przeczytać parę książek, a w praktyce jakoś dam radę z dzieckiem?

Kilka lat później … 27.04.2021 r.


Do dziś nie wsiadłam na rower stacjonarny. Jak byłam w ciąży, to mąż go rozmontował i schował.

Nie zapisałam się do szkoły rodzenia. Z perspektywy czasu trudno mi ocenić, czy dobrze zrobiłam. Koleżanka, która chodziła do szkoły rodzenia twierdzi, że wszystkie porady, które w niej otrzymała przydały jej się najpierw podczas porodu, a potem przy pielęgnacji dziecka itd.

Ja sobie poradziłam bez szkoły rodzenia. Dużo zawdzięczam mojej teściowej, która w każdej chwili służyła mi radą i pomocą. Możliwe, że dzięki niej było mi prościej.



Brak komentarzy

Wróć do spisu treści