ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo
Blog młodej mężatki
REKLAMA
Przejdź do treści

Psy na plaży i dzieci

ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo, blog
Opublikowany przez w Młoda mama ·
Rodzina mojego męża wróciła z wczasów. Spędzili tydzień czasu nad naszym polskim morzem. W trakcie ich pobytu zamknięto im kąpielisko z powodu ogromnego zanieczyszczenia bakteriami Escherichia coli, czyli niektórzy kąpiący się w morzu, po prostu się do niego, że tak powiem, załatwiają.

Fuj. Nie wiem, czy kiedykolwiek wejdę do wody morskiej. Basenu też unikam jak ognia. Kuzyn mojego męża przez jakiś czas bardzo regularnie jeździł na basen. Już po pierwszym razie pojawiła się na jego ciele wysypka. Nie pamiętam teraz, bo to było dość dawno, czy tę wysypkę leczył, ale na pewno była ona związana z wodą z basenu.

Natomiast brat mojego męża twierdzi, że jak się kąpał wcześniej, tuż przed zamknięciem kąpieliska, to widział jak się unoszą na wodzie obok niego czyjeś odchody. Wybiegł z wody i zakazał rodzinie kąpać się w wodzie. I dobrze zrobił jak się potem okazało.

Ostatni raz nad morzem byłam 5 lat temu z moim świeżo upieczonym mężem. To była taka trochę podróż poślubna. Nie weszłam do morza, nawet nie przeszłam przez plażę gołą stopą. A powodem tego były psy, które spacerowały po plaży ze swoimi właścicielami.

Wyobrażałam sobie wtedy, że piesek wysiusia się do piasku, a ja potem po tym będę stąpać. Fuuujjj.

A teraz jak mam dziecko, to dopiero mnie to przeraża, bo przecież dzieci lubią bawić się piaskiem na plaży.

Kilka lat później … 14.09.2021 r.

No i rzeczywiście nigdy już nie weszłam do naszego Bałtyku i już nie wejdę. Ostatnim razem jak byliśmy nad naszym morzem, to wtedy widzieliśmy zdechłe ryby unoszące się na fali naszego polskiego morza …



Brak komentarzy

Wróć do spisu treści