ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo
Blog młodej mężatki
REKLAMA
Przejdź do treści

Przedświąteczne zakupy

ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo, blog
Opublikowany przez w Młoda mama ·
Mój kochany mężulek namówił mnie wczoraj na zakupy, ale nie takie typowo świąteczne. Czasem wspominałam, że przydałoby mi się parę rzeczy, czyli ciuchów i buty. Kupiłam sobie 2 pary płaskich półbutów w sumie za cenę niecałych 100 zł. Ponadto zakupiłam spodnie i 2 bluzki, z myślą o tym żeby mieć coś ładnego na powrót do pracy.

Te zakupy zajęły mi niewiele czasu, w związku z czym postanowiliśmy zrobić porządne przedświąteczne zakupy spożywcze. No te zakupy zajęły nam więcej czasu, bo wszędzie były kolejki, np. przy stoisku z wędlinami. A potem poszliśmy do kasy … a tam na wiele kas czynna była tylko jedna kasa, a do niej ogromna kolejka ludzi z pełnymi wielkimi koszami zakupów.

Trochę się zestresowałam, bo zostało nam niewiele czasu do jedzenia Bartusia. Na szczęście zawołała nas kobieta, która nadzorowała kasy samoobsługowe. Trochę nas to zaskoczyło, bo myśleliśmy, że te kasy są dla osób, które mają niewielkie zakupy w małym koszyku.

Trochę trwało zanim uporaliśmy się ze wszystkimi produktami, ale w sumie wyszliśmy ze sklepu bardzo zadowoleni, gdyż gdyby nie ta kobieta, to nadal stalibyśmy w tej długiej kolejce i psioczylibyśmy …

Piszę o tych kasach, ponieważ w tygodniu przed świętami zawsze jest pełno ludzi w sklepach, gorączkowo robiących zakupy, a w tym sklepie w takim gorącym okresie czynna była tylko jedna kasa. Ludzie stojący w tej długiej kolejce byli zdenerwowani i komentowali sytuację, niektórzy bardzo dosadnie.

Zastanawiali się dlaczego tak jest. Właściciel sklepu płaci tak marnie swoim pracownikom, że nie ma komu pracować? Ludzie wolą wyjechać za granicę i godziwie zarabiać, niż pracować w Polsce za głodowe pensje?

Zdążyliśmy na karmienie Bartusia. Wiem, że teściowa poradziłaby sobie z karmieniem, ale na razie nie jestem w stanie zostawić dziecka na dłużej, niż na kilka godzin. Poza tym mam poczucie, że Bartuś jest moim dzieckiem i karmienie (jak i inne czynności przy dziecku) należą do moich obowiązków, oczywiście bardzo miłych obowiązków.

Kilka lat później … 13.07.2021 r.

Oczywiście dziś już nie pamiętam żadnej długiej kolejki do kasy z tamtego okresu, ale pamiętam coś innego … że beze mnie, czyli bez mamy, nikt sobie nie poradzi z moim dzieckiem …



Brak komentarzy

Wróć do spisu treści