ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo
Blog młodej mężatki
REKLAMA
Przejdź do treści

Kleszcz u dziecka

ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo, blog
Opublikowany przez w Młoda mama ·
Dzisiaj jest całkiem przyjemnie na zewnątrz. Nie ma upału, tak jak to było w poniedziałek. W poniedziałek wróciłam z pracy po 16, zresztą jak zwykle. Na zewnątrz panował okropny upał, 33 stopnie w cieniu. Za to w domu panował przyjemny „chłodek”, było tylko 26,7 stopni.

Moje dziecko bardzo lubi spędzać czas na polu. Dla małego dziecka nie ma znaczenia, że na polu jest bardzo gorąco i może lepiej takiego dnia zostać w domu. Musiałam wyjść z nim na pole. Była godzina około 16.40.

W pobliżu mojego domu jest tylko jedno drzewo, które daje trochę cienia. I tam poszliśmy. Właściwie zaprowadziłam tam moje dziecko i zakazałam mu chodzenia po słońcu. Usiadł na trawie w cieniu drzewa i tam zaczął się bawić.

Około 17.30 poszliśmy do domu. Bartuś wypił mleko. Wymieniłam mu mokrą pieluchę na suchą. Potem obejrzeliśmy bajkę w telewizji. Po bajce jeszcze trochę pobawiliśmy się, aż nadszedł moment kąpieli. Była godzina około 19.30 …

Mąż nalał wody do miski, a ja rozebrałam nasze dziecko. I nagle ujrzałam „coś” na plecach. Na plecach siedział mały pajączek. Chciałam go strzepnąć ręką, ale nie dał się ruszyć. Zdziwiło mnie to. Powiedziałam do męża, że dziwna sytuacja, bo pajączek nie chce się ruszyć z miejsca, przykleił się do mojego dziecka? I nagle przyszła mi myśl: kleszcz? Powiedziałam to na głos. Paweł stwierdził, że jest za mały na kleszcza, ale zawołał swoją mamę.

Teściowa spojrzała na pajączka i przytaknęła, że to kleszcz. Po czym sprawnie ściągnęła go z pleców swojego wnuka. Napisałam, że ściągnęła, ponieważ kleszcz zdążył się tylko zahaczyć o skórę mojego dziecka. Pozostała niewielka ranka po kleszczu i ogromne obawy o zdrowie dziecka. Oby tylko nie zachorował na choroby przenoszone przez kleszcze.

Po raz pierwszy tego dnia zobaczyłam kleszcza. Nigdy nie miałam wątpliwej przyjemności mieć z nim do czynienia. Ponadto jest dla nas dużym zaskoczeniem pojawienie się kleszcza w odległości jakichś 20 m od naszego domu, czyli jeszcze na naszym terenie, który regularnie kosimy i zbieramy trawę.

Kilka lat później … 20.03.2022 r.

W ciągu następnych paru lat moje dziecko miało na sobie jeszcze 3 razy kleszcza. Za każdym razem szybko udawało mi się go zauważyć na jego ciele. Na szczęście nie pojawiła się żadna choroba związana z obecnością kleszcza na ciele mojego Bartusia.

To drzewo, czyli leszczyna, zostało dwa lata temu wycięte przez mojego męża. I od tamtej pory mamy spokój z kleszczami. Czyżby leszczyna przyciągała do siebie kleszcze? Gdzieś w Internecie przeczytam, że kleszcze lubią leszczyny …



Brak komentarzy

Wróć do spisu treści