ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo
Blog młodej mężatki
REKLAMA
Przejdź do treści

Zupki ze słoiczka a zupki domowe

ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo, blog
Opublikowany przez w Młoda mama ·
Każdego dnia przygotowuję zupkę dla mojego szkraba. Zupka składa się z różnych warzyw, głównie z marchewki i ziemniaka. Przy czym w zupce dominuje marchewka. Do zupki dodaję niecałą łyżeczkę oleju rzepakowego. Całość miksuję blenderem.

Zdarzyło mi się ze 2 lub 3 razy dać Bartusiowi zupkę ze słoiczka. Jedzenie ze słoiczka podajemy tylko w wyjątkowych sytuacjach. Są to sytuacje związane z brakiem czasu, bo np. mieliśmy gości lub załatwialiśmy z mężem sprawy w Krakowie.

Za każdym razem dziecko jadło te zupki bardzo chętnie, chociaż dla mnie miały mało ciekawy smak i zapach. Przecier z samej marchewki smakował dziwnie i miał zapach przecieru pomidorowego. Nie wiem dlaczego. Skład przecieru: marchew i olej.

Po mojej zupce buzia dziecka jest czysta. Może oczywiście zawierać resztki jedzenia i najczęściej je zawiera, ale te dają się łatwo zetrzeć, nawet na sucho. Ubranie też jest czasem brudne. Właściwie te resztki na buzi bardzo dziecku przeszkadzają, bo często je przeciera swoją rączką. A potem tą zabrudzoną rączkę przejedzie po ubraniu. Nie da się zachować zupełnej czystości podczas jedzenia. Skupiam się na jego karmieniu, bo to jest w takiej chwili najważniejsze.

Natomiast po zupce ze słoiczka jest zupełnie coś przeciwnego. Buzia dziecka jest pomarańczowa, co jest bardzo trudno zmyć. Stanowi to dla mnie zagadkę.

Dlaczego po mojej zupce o tym samym składzie, co po zupce ze słoiczka, brudną buzię dziecka prosto jest umyć, a po słoiczku wręcz przeciwnie?

Kilka lat później … 23.07.2021 r.

Tej zagadki nigdy nie udało mi się rozwiązać.



Brak komentarzy

Wróć do spisu treści