ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo
Blog młodej mężatki
REKLAMA
Przejdź do treści

Prezenty

ABCmaluszka.pl - płodność, ciąża, poród, dziecko, macierzyństwo, blog
Opublikowany przez w Mężatka ·

Chciałabym wszystkim bardzo serdecznie podziękować za życzenia urodzinowe i za życzliwość. Bardzo dziękuję też za dobre słowo.

Od męża na urodziny dostałam depilator. A było to tak, że jakiś miesiąc temu zaczęłam się zastanawiać nad tym, czy mój depilator to już nie jest przypadkiem jakiejś starej generacji. I może gdybym sobie zakupiła nowy depilator, to by depilacja tak bardzo nie bolała ze względu może na jakieś nowe technologie.

Mój mąż od razu na drugi dzień zaciągnął mnie do jakieś sklepu i zaczęliśmy oglądać te depilatory ... No i tak mam nowy depilator z nakładką masującą.

To samo było z Mikołajem. Kiedyś wspomniałam, że muszę sobie kupić małą latarkę do torebki. Latarka potrzebna mi jest od czasu do czasu, kiedy wracam wieczorem do domu od przystanku autobusowego.

Cóż mimo 21 wieku wieś, przez którą trzeba iść do i od  przystanku, nie jest oświetlona. Jak pierwszy raz szłam przez tę wieś, to bardzo się bałam, że ktoś mnie napadnie i zamorduje. Teraz wiem, że wieś jest bardziej bezpieczna od miasta. Odkąd tutaj mieszkam nie słyszałam o żadnym rozboju na wsi. No i tak mam latarkę.

Na urodziny od rodziców dostałam storczyka biało-fioletowego w pięknej fioletowej doniczce, czekoladki i drobny zastrzyk finansowy. Uwielbiam storczyki, od lat je hoduję, zaraziłam też tym mamę. I często z jakiejś okazji kupujemy sobie wzajemnie storczyki.

A jutro czeka mnie ciężki dzień ... prawdopodobnie dowiem się co będzie dalej ze mną w pracy ... w związku z reorganizacją jednostki ... heeh

Kilka lat później … 2.06.2020 r.


A teraz to jest tak, że jak się zbliżają moje urodziny, imieniny itp. to ja mimochodem jakiś czas wcześniej wspominam, że jakiś drobiazg przydałby mi się do czegoś tam …

Latarkę mam do dziś, ale nie noszę jej już w torebce. W torebce mam tylko gaz, bo zdarzyło mi się kiedyś bardzo nieprzyjemne zdarzenie z pewnym człowiekiem, ale o tym napiszę kiedyś osobnego bloga.



Brak komentarzy

Wróć do spisu treści